I tak dotarliśmy do końca tego sezonu, który był burzliwy, pełen
przeprowadzek, zmian, nowych koleżanek w pracowni i... tkania, pomysłów oraz
planów oczywiście! Już myślimy o kolejnej wystawie w Bydgoszczy, bo to już za rok. Tak, tak, Ci którzy tkają wiedzą, że tkanie wymaga czasu, zwłaszcza gdy można mu poświęcić zaledwie kilka godzin w tygodniu. A zatem nie mamy wcale tak dużo czasu, aby zacząć coś nowego, zakończyć prace już rozpoczęte, zdecydować co chcemy pokazać. A przecież chcemy pojechać, zobaczyć inne prace, spotkać się z innymi pasjonatami tkaniny i oczywiście powalczyć w konkursie o główną nagrodę :).
Przeprowadzałyśmy się dwa razy. Pomimo remontu CK Zamek postarał się, abyśmy nadal miały miejsce do tkania, mogły spotykać się i kontynuować prace nad naszymi dziełami. Teraz jesteśmy w Warsztatowni 46 Dziękujemy :).
Nowe koleżanki już zakończyły próbniki, poznały techniki i przystąpiły do tego co najbardziej ekscytuje - pierwszy projekt, pierwszy gobelin, pierwsza prawdziwa tkanina.
Tkamy. Część zakończyła jedne prace i przystąpiła do nowych, inne kontynuują swoje tkaniny. Jedne rosną jak na drożdżach, inne trochę wolniej, ale atmosfera nadal ta sama :).
Podziwiajcie nasze prace. Zapraszamy !!!